Czasem może dochodzić do sytuacji, gdy tynk wysycha bardzo wolno. W takich wypadkach może dojść do powstania tzw. zgorzeliny. To szczelna, pozbawiona chłonności warstwa na powierzchni tynku. Nie znika ona wraz z upływem czasu i musi być usunięte. W przypadku bardzo powolnego wysychania może też dojść do korozji narożników.

Znając ryzyko związane ze zbyt wolnym schnięciem tynku, proponujemy skorzystanie z profesjonalnego osuszania. Pozbędziemy się wtedy ryzyka wymienionych skutków, a także przyśpieszymy prace.

Wilgoć technologiczną usuniemy przy pomocy specjalnych osuszaczy. Kiedy na zewnątrz odnotowujemy dodatnie temperatury, korzysta się z budowlanych osuszaczy kondensacyjnych, nie ma konieczności stosowania urządzeń grzewczych. Zimą natomiast potrzebny jest zarówno osuszacz, jak i nagrzewnica. Sam osuszacz przy ujemnych temperaturach może zamarznąć, a w większości wypadków po prostu się zaszroni. Samo ogrzewanie nie będzie natomiast wystarczająco efektywne.

* cena za 1 dzień